Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TeczowaMagia z miasteczka Strzelce Opolskie . Mam przejechane 34097.32 kilometrów w tym 94.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TeczowaMagia.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:744.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:33.82 km
Więcej statystyk
  • DST 26.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

_____

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0

Czeka.


Kategoria praca


  • DST 27.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Panikuje.

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 2

Ranek rześki :) i dobrze, przynajmniej w drodze do pracy się rozbudziła.
Po pracy kilka spraw w centrum.
Spakowana.
Czeka.
Uda się?
Musi.
:]
Zobaczymy.


Kategoria praca


  • DST 30.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bałtyk

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Ognisko okazało się grillem.
Lenie śmierdzące :)
Trafili na pokazy skoków na quadzie, ale zanim się ściemniło przestali warczeć.
Ciepła noc - nareszcie :)
Powrót przez aleje..a tam.. mrok--> znowu
:D oszczędności czy awaria?


Kategoria rekreacja


  • DST 31.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górniczo-hutnicza orkiestra...

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 26.04.2013 | Komentarze 4

Rano – spóźniona!
Zamieszanie, zło ogólne i kopanie po kostkach.
Po pracy przejechać się z Masą.
85 Masa Krytyczna – opóźniona prawie godzinę, bo czekała na policje - olewa się obywateli - olewa. Przykre.
Trasa przejazdu zmieniona – zamieniona w labirynt - Szkoda.
Ludzi sporo...204 osoby? (niedosłyszała).
Dzieci - moc. :)
Panie na obcasach ukwiecone - wróciły.
Szprychówki nie kupiła – bała się :)
Zmęczona tygodniem omijając Centrum prosto do domu.
Kto dziś prowadził Riksze?
Stop.


Kategoria MasaKrytyczna, praca


  • DST 22.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ja-rower i PKP.

Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

PKP Częstochowa cz. II
Magia się tak szybko nie poddaje.. więc dziś prosto z pracy ponownie udała się na stację tym razem uzbrojona.
:)
Uzbrojona w kartkę na której nadrukowała:
Cel.Połączenie.Pytania.
o dziwo...przemiła Pani zapoznała się...
Z uśmiechem poprosiła, czy zechciałabym zaczekać, bo to chwilę potrwa..
Zaproponowałam, że wrócę za pół godziny?
Miło.
Wróciłam.
Czekały na mnie informacje i dobra rada za którą bardzo dziękuję.
Wcześniej po prostu trafiłam na „beton”.
Właściwie dlaczego zlikwidowano punkt informacyjny?
Co komu przeszkadzał przemiły pan który wiedział o pociągach/połączeniach/trasach chyba wszystko?
Infolinia to abstrakcja.
Dziś - prosto do domu.. brak sił.
Ave.


Kategoria praca


  • DST 30.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenna sielanka..

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0

Po pracy bardzo potrzebna.
Pacyfik.
Bałtyk.
Adriatyk.
:)
Cisza i spokój.
Tylko 22CK odważny.



Kategoria praca, rekreacja


  • DST 24.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

ślicznie.

Wtorek, 23 kwietnia 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 0

Dy do Py.
Py do Fy.
Fy do Dy.
No i wyszło lepiej niż przypuszczała.
Chociaż tyle.
Muzycznie wciąż -->Wojownicy.


Kategoria praca


  • DST 50.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

_____

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0

Po pracy - prosto do domu.
Nie wyszło.
(przez Mstów, Srocko,Legionów do Centrum - dom.)
muzycznie: Einherjer


Kategoria praca, rekreacja


  • DST 56.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powinieneś TU być. :)

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Mrrym brrym.. co za dźwięk.. się unosił nad Alejami..
piękne maszyny :) i Junaka znalazła pośród całej palety wspaniałości :)
lustereczka :)
1.. 2.. 3... 4.. 5... 6.. 7..:)
Z Centrum pomknęła sobie na Olsztyn :) dziś wszędzie ten smyrający dźwięk
mrym-mryym-mryyym
ciarki przechodzą jak mijają..maszyny.
w obie strony na podjazdach „harczało” jej w głowie --> see me ride out of the sunset on your color tv screen out for all that i can get if you know what i mean
- dając takiego kopa.. i kiedy nagle w Srocku ktoś mnie z lewej zaczął wyprzedzać zagadując..
strachliwa nie jestem ,ale omal nie spadłam z roweru.. z zaskoczenia ;D zbyt wolno nie jechałam.
Okazało się, że to przemiły Pan który pociągnął mnie do Cze-wy i przy okazji dał kilka dobrych rad a w szczególności polecił zainwestować w SPD - stwierdził, że to niedopuszczalne jeździć w TAKICH butach - przy takiej mocy ;D LOL
Rower mi w serwisie podmienili na lepszy to moc jest, a do tego Magia się zamyśliła.. i tak jakoś wyszło..
ale coś w tym jest.. często noga się zsuwa i gubię rytm..
Ma racje.. powinnam zainwestować.. na razie nie mam o tym zielonego pojęcia.
Chłodny,ale piękny wieczór - siedzi i słucha ptaków :) darmowy koncert..jakoś tak błogo.


Kategoria rekreacja


  • DST 25.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podróżuj TU. Dezinformacja.

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Ulewa ją rano dopadła na podjeździe pod Złotą G. krótka ale intensywna :)z kasku po daszku strumieniem się zlewało... koło aresztu już prawie wychodziło słońce, ale powtórkę miała na Bialskiej :)
Po pracy postanowiła zasięgnąć informacji..
Stacja PKP Częstochowa.
W pierwszym okienku do którego podeszłam i zadałam pytanie "Pani Buc" popatrzyła z pogardą i odesłała do innego okienka.
ok.. poczekałam..Moja ”kolej” ;)
Przedstawiłam zapytanie o połączenie międzynarodowe - Pani Smutas.. popatrzyła na mnie jakbym wyrżnęła jej stado krów, po czym ofukała - tak - o f u k a ł a - cedząc powoli,żebym - cytuję: „SE” zadzwoniła na infolinie.
Poprosiłam, że jednak wolałabym to załatwić tutaj skoro przyszłam i rozmawiamy, bo głównie interesuje mnie połączenie z pkt [A] do [B] i jego koszt.
Dobrze.. (zgodziła się ;D)
Wstukała coś.. jeszcze wstukała.. i oznajmiła despotycznym tonem:
- nie ma takiego połączenia.
Jest. Bo sprawdziłam.. - odpowiedziałam i podałam nazwę pociągu.
Wstukała.....
Czekamy...
Jest - rzekła. Ale nie dojeżdża do [Be],do [Ce] dojeżdża..
Dojeżdża – około 10/20km od miasteczka które mnie interesuje [Ce] to ponad 200km nie pasuje mi..
Wstukuje..... jeszcze wstukuje.....
No rzeczywiście Jest.
Świetnie.czyli dostanę się tym pociągiem ,to:
Ile będzie mnie kosztowała podróż, chce zabrać ze sobą rower?
Gdzie najlepiej do niego wsiąść czy z Częstochowy dojechać do Warszawy czy taniej mnie wyniesie jak podjadę z Częstochowy pod granice i tam dopiero..?
Cisza..
Paczy na mnie... ja na nią... cisza..
wstukuje..
znowu wstukuje..po czym z ironicznym uśmiechem spogląda na mnie i mówi:
– tym pociągiem nie wolno przewozić rowerów.
Można szanowna „pani” ! sprawdziłam drugą klasą z wcześniejszą rezerwacją jak najbardziej można.
Wstukuje....Czekamy...
Potwierdza.
Więc ponawiam pytanie - jaki będzie koszt..?
Wyszła zasięgnąć informacji do koleżanki obok...wróciła i zaczęły się poszukiwania po szafach, odnaleziono w końcu segregator..
Zaglądam ,co tam też pani ma na biurku...ano miała te tabele które Magia znalazła w necie i które ją przerosły. Mówię (może niepotrzebnie): ja znam te tabele, uaktualniona była 9 grudnia 2012 roku..
– zerknęła na mnie
..i tam nie ma nic o rowerach, jest podział na odcinkowe trasy i rodzaje miejsc,proszę panią może ja zostawię e-mail ..i pani w wolnej chwili poszuka da mi znać i podjadę..ewentualnie..
Zaczęła mi jakąś dowolną wartość przeliczać z euro na złotówki...i, że za rower to ja mam zapłacić 3/4 ceny albo połowę... chociaż za rower to jak drugi bilet...

Poinformowałam szanowną panią z okienka, że ja kurs euro znam, ja się pytam ile będzie mnie kosztował bilet z A do B i jaki jest koszt przewozu roweru?
Powiedzmy, że chcę teraz u pani kupić bilet - odjazd: Warszawa Centralna jaki jest koszt podróży? Chce żeby mi pani wystawiła bilet...
Popatrzyła na mnie z taką nienawiścią, że się poddałam.
Bez słowa odeszłam od okienka znaczy.. bąknęłam coś o infolinii.
Ja się nie dziwie, że kolej upada.
Zajęło mi to 45 min – nie dowiedziałam się niczego – a jeszcze próbowano wprowadzić mnie w błąd.
Może jutro podskoczę jeszcze raz...może będzie bardziej kompetentna osoba..a może jednak ta infolinia?
Zawsze wiatr w oczy..
:(
Chyba, że to jakiś znak..żeby nie.
Nie?
Ale ja tak lubię pociągi.
Chyba, że ja w niewłaściwym miejscu zadawałam pytania..sama już nie wiem.


Kategoria praca