Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TeczowaMagia z miasteczka Strzelce Opolskie . Mam przejechane 34097.32 kilometrów w tym 94.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TeczowaMagia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrobina zamieszania.

Czwartek, 8 listopada 2012 · dodano: 09.11.2012 | Komentarze 4

Zerwała się o świcie - bo się bardzo przejmowała i kciuki trzymała i trzymać nadal będzie.
Zrobiła kawę bo 5:00 to noc jeszcze..
Wyjrzała przez okno - jeszcze sennie tam..
-nie pada -pojedzie rowerem.
Zaraz po 7:00 wyjechała i tak szybko jak wyjechała, zawróciła.
Pomoc potrzebna od zaraz.
Szybki sms do pracy - że na pogotowie rowerowe jedzie - ale już!..rozpoznanie wstępne:
-brak hamulcy ale ABSOLUTNY BRAK.
Można rzecz babeczka bez zahamowań..jednak świadomość zjazdu ze Złotej Góry bez możliwości zatrzymania..cóż ..dyskomfort swego rodzaju.
Dopiła kawę.
Po ósmej powolutku pojechała w stronę Kiedrzyńskiej i kiedy już się dowlokła około dziewiątej przywitały ją:
- kraty
- kłódka
..i tabliczka: zapraszamy od 10:00 uuu..m
Szybki plan: pojedzie do t-mobile koło Ratusza bo jej ładowarka umarła..
zajeżdża a tam zapraszamy od dziesiątej łosz kur..
nic..
..podjedzie do komputerowego bo ładowara od kompa też się spaliła
(wszystko jej pieprzło)
nakręciła koło mexico..podjeżdża :)
- zamknięte.
Basta.
Rower ważniejszy - wraca do serwisu z nadzieją, że może wcześniej otworzą..
tia..
Jak tak stała i czekała..zamykali przejazd, otwierali, zamykali.. przeszło jej przez myśl.. że może :( właściciel dostał sraczki albo mu się dziś nie będzie chciało otwierać lub zapomniał wczoraj wywiesić tabliczki :( że dziś nieczynne. Jakaż to radość wlała się w moje serce kiedy sekundę przed dziesiątą zaczęto otwierać..
Zostawiła Maleństwo w SPA - poprosiła o podstawowe zabiegi..masaż (głównie klocków) maseczka itd..
I wystartowała do pracy..rzecz jasna jak już dopędziła do przystanku okazało się że wszystkie busy jadące na zachód .właśnie odjechały..
No. Do pracy dotarła grubo po 11.. :D
Po 17 miała odebrać Maleństwo ze SPA..ale tak się nie mogła doczekać, że zaraz po 16 już pędziła na Kiedrzyńską..i już prawie była i jej szlaban zamknęli.. i stał i czekała..
Ale warto było..
..Maleństwo jak nowe..nie jeździ.. PŁYNIE, cichutki..
Cudnie.
Bała się tylko że mając sprawne hamulce możne się zabić.
:)
i ładoware zdążyła kupić.
Ave YA
Muzycznie ---> DOROSŁE DZIECI


Kategoria praca



Komentarze
TeczowaMagia
| 12:15 wtorek, 13 listopada 2012 | linkuj :( herezje...chyba że u stóp :D
..ale jak inaczej napisać, że się komuś życzy z całych sił najszczerszych.. yhm :( nie rozpisując się przy tym jak dziennikarz wyborczej czy Masłowska na granicy.
jarek12
| 15:55 poniedziałek, 12 listopada 2012 | linkuj fajny styl pisania :-) ale te kciuki to jakieś średniowieczne zabobony. nie da się trzymać zaciśniętych kciuków i jeździć na rowerze chyba....
TeczowaMagia
| 10:21 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj Bo ma BOSSką Szefową.. i nie ma tu żadnej wazeliny. :)
zarazek
| 10:17 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj No to pecha miała! :) Ale też pozazdrościć jej, że tak se może przyjechać do pracy o 11:00 i wyjść o 16:00 :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!