Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TeczowaMagia z miasteczka Strzelce Opolskie . Mam przejechane 34121.98 kilometrów w tym 94.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 272 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TeczowaMagia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 17 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

W całkiem niezłym tempie asfaltem odwiedzić Olsztyn i napić się kawy..łee
zapchane wszystko pielgrzymami.
W Częstochowie się napije - do Rue de Foch - zamknięte..no to Lucky :) tam Pani wie w czym podać kawę.
Noga nadal boli.


Kategoria rekreacja


  • DST 20.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Centrum.

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

..nikt nie śpiewa - dziwnie.
;)


Kategoria rekreacja


  • DST 23.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

___

Środa, 14 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

...


Kategoria praca


  • DST 21.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

No! nie...

Wtorek, 13 sierpnia 2013 · dodano: 14.08.2013 | Komentarze 0

Na najwspanialszym "SKRÓCIE" jakiego Magia używa wyrosło malowidło!
- szlak czerwony -
..że zdziwiona jest to mało powiedziane.. :)
No.. a teraz zasłyszana Hard nuta o 6:30 - hit tego roku w Szeregach Pielgrzymkowych:
BO! Ona tam jest i czeka na mnie - więc idę do niej.. ble ble ble Matkaaa Boooska, bo..*
To lepsze niż zeszłoroczna przyśpiewka o sraniu w żyto... :]

* ble ble ble - zapomniany fragment tekstu.
..ja chcę purpurowy rower


Kategoria praca


  • DST 30.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeczywistość..

Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 2

..ciężko się wraca po miesięcznej labie.


Kategoria praca


  • DST 33.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna sielanka..

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Ostatni dzień urlopu..
Biesiada w Centrum + szybkie oględziny koncertu pod Jagielończykami - ;|


Kategoria rekreacja


  • DST 26.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

14.07 - 07.08

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Częstochowa--> Bydgoszcz, Sokole Kuźnica, Piła Młyn, Fojutowo- wieża widokowa, Kręgi Kammienne w Odrach, Wdzydze Kiszewskie - Zespół Jezior Wdzydzkich - wieża widokowa, Szymbark - Wieżyca - wieża widokowa, --> Gdynia, Władysławowo, Ostrowo, (Hel)Łeba-Ustka-Łeba---> Częstochowa.
679 km.
cdn.....


Kategoria rekreacja


  • DST 8.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Szkoda.. koniec urlopu.


Kategoria rekreacja


  • DST 20.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa.

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Godzina piąta..
Wysypały się z pociągu.. są jeszcze mili ludzie :) których nie trzeba się prosić o pomoc.
Ostatnie zdjęcie pod stacją, lekko śnięte jeszcze..
Smutno jak cholera.
Koniec.
Posiedziały jeszcze chwilę na ławce przy fontannie.. za szybko ten czas minął.

No to do następnego.. :)
Po południu miały jeszcze gdzieś..
Telefon..
W Szymona Szymoniastego wjechał nieletni pijany rowerzysta.
Na szczęście nic mu się nie stało - wyćwiczył upadki na leśnych duktach.
Dzielny jest..ma 6 lat i przejechał ponad 450km.. nikt go nie holował.. podpychanie pod górkę się nie liczy.
:)


Kategoria wypady


  • DST 2.00km
  • Sprzęt MALEŃSTWO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łeba - Częstochowa - Powrót.

Wtorek, 6 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Dzień minął na powolnym pakowaniu się i pożegnaniach..
Pociąg 18:10
Żar z nieba dziś piekielny..
Gdzie wam się to zmieści?

Zmieściło.. nawet nie wygląda okazale

Dwadzieścia minut przed odjazdem podstawiają pociąg..
zamieszanie.. ostatni wagon jest :) "na początku"

Magia spadła z peronu..
koło przyczepy zsunęło się i szarpnęło ją do tyłu.. na szczęście nie na tory :)
Wina: jej
- po peronie się nie jeździ.
To! nie jest wytłumaczenie, że wolno i że miała wagon 19 a dzieci sypialny 1 ,a musiały wpakować rowery do 19 zwykłego z przedziałami..a ludzie nie przepuszczą.. yyyh
Wybroniła się..ustała - co prawda już w rowie.. po co tam pół? metrowy rów?
Rower cóż..rower nie spadł - przyczepa spadła, ale się nie wypięła - wyciągnęło ją trzech "mężczyzn" tfu..;| hihi.. przepraszam - pomogli, przecież nie musieli.

Zapakowane. Zabezpieczone. Przypięte.


Nieznośny ból od kostki w górę, aż po kolano...
Maść na stłuczenia i przeciwbólowy pozwoliły się wyspać :)
Nie dosiadł już nikt do niej,wiec przedział miała do własnej dyspozycji i spała we wszystkich możliwych konfiguracjach :)
Konduktorzy przychodzili pożartować i z ciekawości podpytać.
Ponieważ na dobrą sprawę jechałam mając pod opieką (bilety)nasze rowery..
Jednego poczucie humoru wyjątkowo mi się podobało:
"Słyszałem o spalaniu kalorii na rowerze, ale żeby na trzech na raz... hue hue hue"
:D
Do domu..z jednej strony dobrze wracać, ale z drugiej... ryczeć się chce.


Kategoria wypady