Info

Suma podjazdów to 318 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień1 - 0
- 2025, Maj1 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2022, Kwiecień2 - 0
- 2022, Marzec3 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień1 - 0
- 2021, Lipiec7 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj5 - 0
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty3 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec13 - 0
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj1 - 0
- 2020, Kwiecień1 - 0
- 2020, Marzec1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Listopad1 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 0
- 2019, Sierpień5 - 0
- 2019, Lipiec14 - 0
- 2019, Czerwiec2 - 0
- 2019, Maj9 - 0
- 2019, Luty3 - 1
- 2018, Wrzesień2 - 0
- 2018, Sierpień3 - 0
- 2018, Lipiec8 - 0
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień8 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik2 - 2
- 2017, Wrzesień1 - 3
- 2017, Sierpień3 - 0
- 2017, Lipiec10 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 3
- 2017, Maj9 - 0
- 2017, Marzec1 - 2
- 2017, Luty4 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 2
- 2016, Wrzesień3 - 1
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec20 - 6
- 2016, Czerwiec6 - 5
- 2016, Maj8 - 6
- 2016, Kwiecień9 - 16
- 2016, Marzec4 - 4
- 2016, Luty9 - 5
- 2016, Styczeń11 - 14
- 2015, Grudzień4 - 3
- 2015, Listopad5 - 10
- 2015, Październik7 - 21
- 2015, Wrzesień4 - 8
- 2015, Sierpień11 - 7
- 2015, Lipiec13 - 2
- 2015, Czerwiec7 - 7
- 2015, Maj10 - 2
- 2015, Kwiecień4 - 1
- 2015, Marzec3 - 3
- 2015, Luty5 - 14
- 2015, Styczeń8 - 16
- 2014, Grudzień11 - 14
- 2014, Listopad24 - 29
- 2014, Październik20 - 15
- 2014, Wrzesień18 - 5
- 2014, Sierpień24 - 14
- 2014, Lipiec25 - 7
- 2014, Czerwiec20 - 20
- 2014, Maj16 - 30
- 2014, Kwiecień1 - 1
- 2014, Marzec1 - 2
- 2014, Luty6 - 29
- 2014, Styczeń16 - 20
- 2013, Grudzień18 - 23
- 2013, Listopad25 - 19
- 2013, Październik30 - 44
- 2013, Wrzesień24 - 28
- 2013, Sierpień26 - 23
- 2013, Lipiec24 - 23
- 2013, Czerwiec24 - 21
- 2013, Maj25 - 18
- 2013, Kwiecień22 - 14
- 2013, Marzec14 - 31
- 2013, Luty15 - 12
- 2013, Styczeń10 - 18
- 2012, Grudzień12 - 18
- 2012, Listopad23 - 21
- 2012, Październik23 - 5
- 2012, Wrzesień18 - 2
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 0
- 2012, Maj7 - 4
- DST 5.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszcz ją wygonił..
Czwartek, 27 grudnia 2012 · dodano: 27.12.2012 | Komentarze 2
do domu.. :(
Już za chwilę -->
WIOSNA
A tak nawiasem mówiąc - co za cholerne czasy, że już zwyczajnie nie można lubić Tęczy..od razu przykleją ci etykietę LGBT.
- DST 15.00km
- Czas 00:40
- VAVG 22.50km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Świątecznie..
Wtorek, 25 grudnia 2012 · dodano: 25.12.2012 | Komentarze 0
Przez Centrum w stronę Huty do domu :)
Wcale nie jest tak ciepło..
Szczęśliwa :))zawsze jak jeździ jest szczęśliwa :))
- DST 2.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdarzyła!!!
Piątek, 21 grudnia 2012 · dodano: 21.12.2012 | Komentarze 3
Przejechać się przed końcem świata... ;)
nosek jej zamarzł i paluszki. Trudno.
Lamka odmówiła posłuszeństwa zamarzła? - musiała wracać.
śniegu! wcale nie musisz padać - ja się na przykład na ciebie nie gniewam, że nie spadłeś
W okresie przedświątecznym po zakupy chodzę tak : -->">TURUTUtu
Pieszo ponad 20km
- DST 20.00km
- Aktywność Chodzenie
..
Czwartek, 20 grudnia 2012 · dodano: 20.12.2012 | Komentarze 2
Licznik zimowych dni bez roweru:IIIII IIIII IIIII IIII
trochę informacji z miasta --> KALENDARZ URZĘDU MIASTA NA 2013
Obleśne i KOSZMARNE!
- DST 10.00km
- Aktywność Chodzenie
...
Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0
Licznik zimowych dni bez roweru:IIIII IIIII IIIII II
- DST 18.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeździć każdy może...
Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 17.12.2012 | Komentarze 6
Niedziela
Grudniowo to nie jest.. i śnieg zniknął - wczoraj chyba jeszcze był.
Magia.
W takim razie - czas na pierwszą grudniową przejażdżkę.
- gdzie?
W stronę Mstowa
- którędy?
Koło Huty najlepiej.. tam nie będzie ślisko.
- jak najszybciej się tam dostać?
SKRÓTEM!
Najważniejsze to omijać oblodzone ścieżki.
Cóż..
Lawirowała po tym-->
na tym-->
dobry trening dla równowagi :]
Wreszcie dostała się na asfalt i już przyjemnie pokręciła w stronę Mstowa..kiedy nagle z nieba:
- chlust!
mżawa - zimna i rzęsista
..eh zawraca..
podskoczy do centrum na kawę :)
Wyjechała ze strefy mzawy na wysokości gazowni i już dalej prosto - odbiła z Hallera w stronę aresztu.. i kiedy przejeżdżała pod wiaduktem usłyszała:
kLapu
kLApu
kLAPu
?? co jest..??
sss.....
bl-Ee!
tylne - flak.
dokręciła do pierwszej ławeczki przy areszcie koło galerii.
łatać trza!
z ławeczki zrobiła półeczkę i wszystko zaczęła na nią wyciągać: pompka, łatki i...
i...
i..i.. już słyszała ten diabelski chichot i oklaski za uchem.. :[
nie wzięła nic..czym mogłaby oponę podważyć.. wystarczyłby śrubokręt - i by poradziła.
przeszukała nerwowo sakwę..
nic..
przez chwile przeszło jej przez myśl, żeby spróbować rapidografem.. alenienojakgdziepsiakrew.. rozejrzała się jeszcze wokoło czy jakiś przypadkowy przechodzień nie zgubił przypadkiem łomu, łyżki do opon - nigdy nie wiadomo na co natrafisz pod więzieniem..
Nic - nawet najmniejszego drucika. Gorzej - ani żywego ducha. Pusto.
Nie ma co się rozczulać - do domu pieszo - blisko nie całe dwa km przez Złotą Górę.. koło Srebrnej minęli ją rowerzyści i już miała zapytać czy nie mająąą..
ale więcej czasu trwałaby zabawa w łatanie, gdzie wszystko mokre i w błocie..niż mój spacer do domu.
:) a w domu wyczyściła - połatała bo nowej dętki brak.
Zapamiętać - kupić.
Trochę pojeździła trochę pomaszerowała - piękna grudniowa niedziela - tylko kawki się dobrej nie napiła.
- DST 10.00km
- Aktywność Chodzenie
Jesieniozima..
Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 12.12.2012 | Komentarze 0
Dlaczego to w tygodniu, kiedy spieszę się do pracy nie mogę zerwać się o 5:00 ?
..nogi wstają a głowa na poduszce mamrocze:
- jeszcze chwila..
- mhm.. już..już.
- jeszcze moment..
Zaspała.
yh..
Licznik zimowych dni bez roweru: IIIII IIIII II
"KARZEŁ MENDLA"
(..)Człowiek szuka wskazówek. Próbuje wczytać się w twarz. Brat Gregor ma wysokie czoło, mocno zarysowana szczękę i zaciśnięte usta, jednak sprawia wrażenie człowieka łagodnego i marzycielskiego spogląda z portretu oczami wizjonera. Wydaje się, że że wpatruje się w nieznane, w zamglony świat odkryć, w przyszłość.
Oczy wizjonera? Traktujecie podejrzliwie wszystko, co właśnie napisałem.
Był po prostu krótkowidzem. Fizjonomika to pseudonauka, a w imię frenologii popełniono zbrodnię. Na podstawie wyglądu człowieka nie da się stwierdzić niczego innego, oprócz tego, jak duże są nasze uprzedzenia. Jednak - zdaniem biografa - zdjęcie to zostało wyretuszowane, wygładzone; ogólnie mówiąc - jest nieprawdziwe. (..)
Do domu codziennie - pieszo ~10km
- DST 25.00km
- Aktywność Chodzenie
Sobota..
Sobota, 8 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 0
..zerwała się po 5:00
zrobiła kawę, wtuliła w dłonie filiżankę wyjrzała przez okno
- uśpione to wszystko..nieruchome
- biało
- biało do obłędu.
Koło południa Słoneczko się pięknie uśmiechało, wiec wzięła plecak i poszła ..
w sumie mroźno... ale dobry marsz - łącznie około 25km i rowerzystę widziała targał po zaspach wzdłuż Warty :)
zazdrościła -TAK!
- DST 10.00km
- Aktywność Chodzenie
Zastanawia się...
Czwartek, 6 grudnia 2012 · dodano: 06.12.2012 | Komentarze 0
na jakie opony wymienić, żeby po tej ślizgawicy w miarę bezpiecznie się poruszać.
- nie wie..dopiero się wszystkiego uczy..
cóż..zostaje udać się do SPA rowerowego.
- na razie z pracy ~10km chodzi pieszo :]
muzycznie --> ">CZARNE SŁOŃCA
- DST 32.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie kręciła..
Piątek, 30 listopada 2012 · dodano: 03.12.2012 | Komentarze 0
w czwartek..tak się kiepsko czuła.
W piątek jakoś ciężko jej się rano jechało i do tego katar którego od dwóch tygodni nie może się pozbyć - wystarczy że wsiądzie na rower, pokręci..
iii kapie i wkręca się w łańcuch :(
- nieznośne.
- nie mam sposobu.
Po pracy podjechała jeszcze po Sabinę - pomogła jej się zebrać - zapakować dzieciaki i pognały przejechać się z MASĄ
Buczeli:
- za krótko!!
..ale ja uważam, że w sam raz - chłodno już :] najlepiej o tym świadczy że ledwo kupiły szprychówki odwróciły się żeby nalać ciepłej kawki
[zabrały "se" w termos- a co]
ledwo łyczek wzięła..odwraca się..
a na Placu pusto (-_-)
- uciekli.
Na grudniową Masę w mikołajową czapeczkę trzeba się wystroić..
..to na styczniową karnawałowe maski :]
- najlepsza kreacja dostanie ciasteczko! albo łatkę.
TAAK :]