Info

Suma podjazdów to 272 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Maj1 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2022, Kwiecień2 - 0
- 2022, Marzec3 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień1 - 0
- 2021, Lipiec7 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj5 - 0
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Marzec2 - 0
- 2021, Luty3 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec13 - 0
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj1 - 0
- 2020, Kwiecień1 - 0
- 2020, Marzec1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Listopad1 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 0
- 2019, Sierpień5 - 0
- 2019, Lipiec14 - 0
- 2019, Czerwiec2 - 0
- 2019, Maj9 - 0
- 2019, Luty3 - 1
- 2018, Wrzesień2 - 0
- 2018, Sierpień3 - 0
- 2018, Lipiec8 - 0
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień8 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik2 - 2
- 2017, Wrzesień1 - 3
- 2017, Sierpień3 - 0
- 2017, Lipiec10 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 3
- 2017, Maj9 - 0
- 2017, Marzec1 - 2
- 2017, Luty4 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 2
- 2016, Wrzesień3 - 1
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec20 - 6
- 2016, Czerwiec6 - 5
- 2016, Maj8 - 6
- 2016, Kwiecień9 - 16
- 2016, Marzec4 - 4
- 2016, Luty9 - 5
- 2016, Styczeń11 - 14
- 2015, Grudzień4 - 3
- 2015, Listopad5 - 10
- 2015, Październik7 - 21
- 2015, Wrzesień4 - 8
- 2015, Sierpień11 - 7
- 2015, Lipiec13 - 2
- 2015, Czerwiec7 - 7
- 2015, Maj10 - 2
- 2015, Kwiecień4 - 1
- 2015, Marzec3 - 3
- 2015, Luty5 - 14
- 2015, Styczeń8 - 16
- 2014, Grudzień11 - 14
- 2014, Listopad24 - 29
- 2014, Październik20 - 15
- 2014, Wrzesień18 - 5
- 2014, Sierpień24 - 14
- 2014, Lipiec25 - 7
- 2014, Czerwiec20 - 20
- 2014, Maj16 - 30
- 2014, Kwiecień1 - 1
- 2014, Marzec1 - 2
- 2014, Luty6 - 29
- 2014, Styczeń16 - 20
- 2013, Grudzień18 - 23
- 2013, Listopad25 - 19
- 2013, Październik30 - 44
- 2013, Wrzesień24 - 28
- 2013, Sierpień26 - 23
- 2013, Lipiec24 - 23
- 2013, Czerwiec24 - 21
- 2013, Maj25 - 18
- 2013, Kwiecień22 - 14
- 2013, Marzec14 - 31
- 2013, Luty15 - 12
- 2013, Styczeń10 - 18
- 2012, Grudzień12 - 18
- 2012, Listopad23 - 21
- 2012, Październik23 - 5
- 2012, Wrzesień18 - 2
- 2012, Sierpień14 - 3
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec8 - 0
- 2012, Maj7 - 4
- DST 22.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Ja-rower i PKP.
Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0
PKP Częstochowa cz. II
Magia się tak szybko nie poddaje.. więc dziś prosto z pracy ponownie udała się na stację tym razem uzbrojona.
:)
Uzbrojona w kartkę na której nadrukowała:
Cel.Połączenie.Pytania.
o dziwo...przemiła Pani zapoznała się...
Z uśmiechem poprosiła, czy zechciałabym zaczekać, bo to chwilę potrwa..
Zaproponowałam, że wrócę za pół godziny?
Miło.
Wróciłam.
Czekały na mnie informacje i dobra rada za którą bardzo dziękuję.
Wcześniej po prostu trafiłam na „beton”.
Właściwie dlaczego zlikwidowano punkt informacyjny?
Co komu przeszkadzał przemiły pan który wiedział o pociągach/połączeniach/trasach chyba wszystko?
Infolinia to abstrakcja.
Dziś - prosto do domu.. brak sił.
Ave.
- DST 30.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiosenna sielanka..
Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0
Po pracy bardzo potrzebna.
Pacyfik.
Bałtyk.
Adriatyk.
:)
Cisza i spokój.
Tylko 22CK odważny.
- DST 24.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
ślicznie.
Wtorek, 23 kwietnia 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 0
Dy do Py.
Py do Fy.
Fy do Dy.
No i wyszło lepiej niż przypuszczała.
Chociaż tyle.
Muzycznie wciąż -->Wojownicy.
- DST 50.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
_____
Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0
Po pracy - prosto do domu.
Nie wyszło.
(przez Mstów, Srocko,Legionów do Centrum - dom.)
muzycznie: Einherjer
- DST 56.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Powinieneś TU być. :)
Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0
Mrrym brrym.. co za dźwięk.. się unosił nad Alejami..
piękne maszyny :) i Junaka znalazła pośród całej palety wspaniałości :)
lustereczka :)
1.. 2.. 3... 4.. 5... 6.. 7..:)
Z Centrum pomknęła sobie na Olsztyn :) dziś wszędzie ten smyrający dźwięk
mrym-mryym-mryyym
ciarki przechodzą jak mijają..maszyny.
w obie strony na podjazdach „harczało” jej w głowie --> see me ride out of the sunset on your color tv screen out for all that i can get if you know what i mean
- dając takiego kopa.. i kiedy nagle w Srocku ktoś mnie z lewej zaczął wyprzedzać zagadując..
strachliwa nie jestem ,ale omal nie spadłam z roweru.. z zaskoczenia ;D zbyt wolno nie jechałam.
Okazało się, że to przemiły Pan który pociągnął mnie do Cze-wy i przy okazji dał kilka dobrych rad a w szczególności polecił zainwestować w SPD - stwierdził, że to niedopuszczalne jeździć w TAKICH butach - przy takiej mocy ;D LOL
Rower mi w serwisie podmienili na lepszy to moc jest, a do tego Magia się zamyśliła.. i tak jakoś wyszło..
ale coś w tym jest.. często noga się zsuwa i gubię rytm..
Ma racje.. powinnam zainwestować.. na razie nie mam o tym zielonego pojęcia.
Chłodny,ale piękny wieczór - siedzi i słucha ptaków :) darmowy koncert..jakoś tak błogo.
- DST 25.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Podróżuj TU. Dezinformacja.
Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0
Ulewa ją rano dopadła na podjeździe pod Złotą G. krótka ale intensywna :)z kasku po daszku strumieniem się zlewało... koło aresztu już prawie wychodziło słońce, ale powtórkę miała na Bialskiej :)
Po pracy postanowiła zasięgnąć informacji..
Stacja PKP Częstochowa.
W pierwszym okienku do którego podeszłam i zadałam pytanie "Pani Buc" popatrzyła z pogardą i odesłała do innego okienka.
ok.. poczekałam..Moja ”kolej” ;)
Przedstawiłam zapytanie o połączenie międzynarodowe - Pani Smutas.. popatrzyła na mnie jakbym wyrżnęła jej stado krów, po czym ofukała - tak - o f u k a ł a - cedząc powoli,żebym - cytuję: „SE” zadzwoniła na infolinie.
Poprosiłam, że jednak wolałabym to załatwić tutaj skoro przyszłam i rozmawiamy, bo głównie interesuje mnie połączenie z pkt [A] do [B] i jego koszt.
Dobrze.. (zgodziła się ;D)
Wstukała coś.. jeszcze wstukała.. i oznajmiła despotycznym tonem:
- nie ma takiego połączenia.
Jest. Bo sprawdziłam.. - odpowiedziałam i podałam nazwę pociągu.
Wstukała.....
Czekamy...
Jest - rzekła. Ale nie dojeżdża do [Be],do [Ce] dojeżdża..
Dojeżdża – około 10/20km od miasteczka które mnie interesuje [Ce] to ponad 200km nie pasuje mi..
Wstukuje..... jeszcze wstukuje.....
No rzeczywiście Jest.
Świetnie.czyli dostanę się tym pociągiem ,to:
Ile będzie mnie kosztowała podróż, chce zabrać ze sobą rower?
Gdzie najlepiej do niego wsiąść czy z Częstochowy dojechać do Warszawy czy taniej mnie wyniesie jak podjadę z Częstochowy pod granice i tam dopiero..?
Cisza..
Paczy na mnie... ja na nią... cisza..
wstukuje..
znowu wstukuje..po czym z ironicznym uśmiechem spogląda na mnie i mówi:
– tym pociągiem nie wolno przewozić rowerów.
Można szanowna „pani” ! sprawdziłam drugą klasą z wcześniejszą rezerwacją jak najbardziej można.
Wstukuje....Czekamy...
Potwierdza.
Więc ponawiam pytanie - jaki będzie koszt..?
Wyszła zasięgnąć informacji do koleżanki obok...wróciła i zaczęły się poszukiwania po szafach, odnaleziono w końcu segregator..
Zaglądam ,co tam też pani ma na biurku...ano miała te tabele które Magia znalazła w necie i które ją przerosły. Mówię (może niepotrzebnie): ja znam te tabele, uaktualniona była 9 grudnia 2012 roku..
– zerknęła na mnie
..i tam nie ma nic o rowerach, jest podział na odcinkowe trasy i rodzaje miejsc,proszę panią może ja zostawię e-mail ..i pani w wolnej chwili poszuka da mi znać i podjadę..ewentualnie..
Zaczęła mi jakąś dowolną wartość przeliczać z euro na złotówki...i, że za rower to ja mam zapłacić 3/4 ceny albo połowę... chociaż za rower to jak drugi bilet...
Poinformowałam szanowną panią z okienka, że ja kurs euro znam, ja się pytam ile będzie mnie kosztował bilet z A do B i jaki jest koszt przewozu roweru?
Powiedzmy, że chcę teraz u pani kupić bilet - odjazd: Warszawa Centralna jaki jest koszt podróży? Chce żeby mi pani wystawiła bilet...
Popatrzyła na mnie z taką nienawiścią, że się poddałam.
Bez słowa odeszłam od okienka znaczy.. bąknęłam coś o infolinii.
Ja się nie dziwie, że kolej upada.
Zajęło mi to 45 min – nie dowiedziałam się niczego – a jeszcze próbowano wprowadzić mnie w błąd.
Może jutro podskoczę jeszcze raz...może będzie bardziej kompetentna osoba..a może jednak ta infolinia?
Zawsze wiatr w oczy..
:(
Chyba, że to jakiś znak..żeby nie.
Nie?
Ale ja tak lubię pociągi.
Chyba, że ja w niewłaściwym miejscu zadawałam pytania..sama już nie wiem.
- DST 57.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Pająk
Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0
Wędkarzy od groma :)
Niestety błogą ciszę przerwała rozwrzeszczana zorganizowana grupa młodzieży uzbrojona w piwa.
No to do domu.
- DST 71.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Cyk - cyk - cyk - cyk... docykało.*
Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 2
Zawsze znajdzie się ktoś, kto postanowi zarządzać twoim wolnym czasem czy tego chcesz czy nie.
Z tej okazji w stronę Olsztyna wyjechała dość późno(grubo po osiemnastej..)jakoś tak niemrawo jej się samotnie jechało.. do momentu, aż pod Brzyszowem nieznana mi koleżanka minęła mnie na swojej przecudnej urody szosie - postanowiłam, że nie pozwolę jej się oddalić za bardzo :)
no i jakaś motywacja się znalazła, bo mi nie uciekła :)a mam wrażenie, że próbowała LOL
Magiii coś mało było kręcenia,bo przez rynek w Olsztynie tylko przemknęła i w drogę powrotną
- fruuu
tym razem fragment trasą potem przez Legionów,na Ostatni Grosz(po światełka) przez Aleje do domu.. :(
nie chciało mi się wracać - pogoda przecudowna.
Mało.
Pora rozpocząć sezon "namiotowy" może coś zaplanuje na weekend.
*Docykało do tysiąca.
- DST 24.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Cyk - cyk - cyk - cyk...
Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Od paru dni coraz więcej rowerzystów.
Nie dziwisz się ..ja też nie :) razi tylko zachowanie tych snujących/spacerujących (niepotrzebne skreślić) na lansiarskich rowerach młodych "dam i dżentelmenów" którzy dzwonią a raczej naparzają w dzwon rzucając jednocześnie epitetami na pieszych bez względu na to czy idą po DDR czy po ścieżce dla pieszych no! ale mieli czelność stanąć na drodze "fury" to trzeba sobie ulżyć.
smutne..czy to jakiś sposób na dowartościowanie się?
I do kurwy nędzy jak już mijasz jakiegoś maluszka(dziecko) to zwolnij ty podrabiana holenderska pizdo.
tfu!
żałuję,że nie miała przy sobie swojego Smith&Wesson;'a model-29 bo już nie tylko w opony ale i w łeb.
Zresztą.. "widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę niech się wstydzi ten co robi nie ten co widzi"
Właściwie to dobry ranek - pomieszały jej się godziny i z domu wyjechała ;| przed siódmą, olśniło ją która godzina dopiero na Bialskiej..
A, że nie wypada :) tak wcześnie przyjeżdżać do pracy to..
małe kółeczko zrobiła :)
słońcem nacieszyła :)
do pracy na punkt ósma stawiła :)
YEA.-(aplauz)
W drodze do domu musiała z paczkomatu na stacji odebrać przesyłkę, kiedy wyjeżdżała z podziemia na peron - "agent stacjowy"(chyba,że ktoś się wczuł w rolę mentora) z uśmiechem super bohatera pogroził jej paluszkiem pokazując na znak zakazu pouczając słownie..ale już nie słyszała..
- cóż. :)
Paczka okazała się bardziej uciążliwa niż sądziła, więc koło katedry, więzienia,Legionów na skróty - dom.
Trudno, na kawę do Olsztyna pojedzie jutro.
- DST 34.00km
- Sprzęt MALEŃSTWO
- Aktywność Jazda na rowerze
Zagubiona.
Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0
Nareszcie poranki ciepłe :)
Po pracy szybko do centrum i dopiero w banku zorientowała się, że portfel został w Pracowni..
szlag by to..
eh - nawrót na Grabówkę.
Minęła się dzisiaj ze "smutnym, zamyślonym rowerzystom"(tym z Masy)
..nadal niewidzialna.
:(
Hm.